sobota, 5 października 2013

Historia: Avalanna Routh

Drodzy czytelnicy,

   witam Was na moim blogu! :) Będę tu pisać na temat życia w fandomie - beliebers oraz o samym Justinie :) Blog przeznaczony będzie nie tylko dla fanów, ale także dla zwykłych ludzi chcących wdrążyć się w temat. Bardzo chciałabym, aby moje wpisy trafiały nawet do haterów, gdyż mogą one otworzyć niektórym oczy, a jeszcze innym po prostu pokazać jak jest naprawdę. 
   W związku z tym, że to mój pierwsza notka, pragnę przedstawić Wam "(a niektórym przypomnieć) historię dotyczącą Avalanny Routh. Urodziła się 25 października 2005 roku. Od urodzenia chorowała na nieuleczalnego raka. Dziewczyna była małą Belieber, więc pewnego dnia powiedziała rodzicom, że bardzo chciałaby zobaczyć Justina. Jej rodzice postanowili nagłośnić sprawę tak, aby sam gwiazdor się o tym dowiedział. W walentynki 2012 roku po raz pierwszy Justin spotkał się z Avalanną. 
Zdjęcie ze spotkania Justina z Avalanną Routh

   Dziewczynka szybko zyskała miano Mrs. Bieber (Pani Bieber) oraz Angel (Anioł). Same Beliebers twierdziły, że tylko Ona na to zasługuje. Według zamiarów Państwa Routh spotkanie miało się odbyć bez większego rozgłosu, miało być jednorazowe. Ku ich zaskoczeniu kilka dni po walentynkach chłopak skontaktował się z rodzicami Avalanny i zaproponował kolejne spotkanie. Niedługo potem dziewczynka spędzała z Nim większość czasu, Justin nazwał ją swoim aniołkiem, po prostu Ją kochał. 



"Avalanna powiedziała raz, że umarłaby w moich ramionach. To złamało moje serce." - Justin Bieber

(Die In Your Arms (Umrzeć w Twoich ramionach) - Piosenka Justina z płyty Believe)


 


   Justin opłacał dziewczynce opiekę medyczną, aby ta żyła jak najdłużej. Jego kilkuletnia siostra Jazzy zaprzyjaźniła się z Mrs. Bieber. Krótko mówiąc wszystko układało się po myśli Justina i rodziców Avalanny. Do czasu...


   26 września 2012 roku Avalanna Routh zmarła. Był to też pierwszy dzień światowej trasy Justina - Believe Tour. Podczas piosenki One Less Lonely Girl (Od 2010 roku była wybierana jedna dziewczyna z tłumu, której Justin dawał na scenie kwiaty i śpiewał tylko dla niej) chłopak nie wybrał żadnej dziewczyny. 



Na telebimie pojawił się jednak film z dziewczynką, a sam Justin ubrany był przez cały show na czarno. 



DZIĘKUJĘ ZA PRZECZYTANIE NOTKI I ZAPRASZAM PONOWNIE! :)





3 komentarze:

  1. Jejku :'( życie jest niesprawiedliwe :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bardzo mi jej brakuje:'( Również jestem Belieber :( Ale wiem ze ten aniołek ma tam w górze lepiej i Jest nadal w naszej cudownej rodzinie 😭💕🌸😇

    OdpowiedzUsuń